Jestem
z siebie niesamowicie dumna, bo od roku moja pielęgnacja bazuje na kosmetykach
stricte naturalnych. Poznaję co raz to nowsze firmy kosmetyczne, które opierają
swoje składy na roślinnych komponentach, które pozytywnie wpływają na moją
skórę. Dziś przedstawiam Wam dwa genialne kosmetyki rosyjskiej marki Kawiarnia
Piękności czyli Le Café de Beauté.
Krem
mus do mycia twarzy. Do porannego oczyszczania twarzy staram się wybierać
bardzo delikatne formuły. Preferuję właśnie formę kremu lub delikatnego musu do
mycia mojej buzi. Krem mus marki Le Café de Beauté ma bardzo bogaty skład, w
którym znajdziemy nie tylko ekstrakty ( ekstrakt z kwiatu neroli, ekstrakt z mandarynki
czy wyciąg z oczaru wirginijskiego) ale także takie oleje
jak olej ze słodkich migdałów, olej z pestek brzoskwini czy olej z mandarynki
oraz witaminy z grupy B oraz witaminę C.
Jak
sama nazwa wskazuje, krem mus ma bardzo kremową i delikatną dla skórę formułę.
Świetnie myje skórę, nie pozostawia tłustej czy lepkiej warstwy. Odwrotnie,
skóra jest nawilżona i odżywiona. Brak poczucia suchości i ściągnięcia.
Kosmetyk jest delikatny dla skóry pod oczami i dla samych oczu, więc nic nie
piecze i nie szczypie.
Kosmetyk
jest polecany dla każdego rodzaju skóry i tu się całkowicie zgadzam się z
producentem. Jest bardzo delikatny, więc skóra sucha i podrażniona będzie z
niego zadowolona. Jednocześnie krem mus dobrze skórę oczyszcza, więc
posiadaczki cer tłustych i mieszanych także będą uszczęśliwione. Do tego dochodzi
wysoka wydajność kosmetyku, więc tym bardzo warto po niego sięgnąć. Ja ze
swojej strony bardzo polecam ten kosmetyk i na pewno nie jest to moje ostatnie opakowanie.
Skoncentrowane
serum do twarzy Witaminowy Koktajl. Bardzo ciekawy produkt, na który warto
zwrócić uwagę, ponieważ skład ma epicki. Co ważne, serum nie dostajemy w
postaci oleistej substancji tylko lekkiego żelu, który szybko się wchłania i
nie pozostawia na skórze lepkiej czy tłustej warstwy. Do tego kosmetyk jest Eco
Friendly oraz nie był testowany na zwierzętach.
Serum
nakładam zawsze na noc pod krem, a następnego dnia moja cera wygląda
przepięknie. Jest promienista, pełna zdrowego blasku. Do tego skóra jest dobrze
nawilżona, koloryt poprawiony i mimo trudności ze snem, skóra wygląda na
wypoczętą i zregenerowaną. Serum nie zapycha i nie obciąża, więc śmiało mogę go
polecić posiadaczkom cer tłustych i mieszanych. Lekka formuła jest odpowiednia
dla cieplejszych dni, bo nie obciąża tak skóry jak olejki. Niestety, z tego też
powodu nie jest tak wydajna. Moje opakowanie 30 ml po 1,5 miesiącach używania
raz dziennie jest już na wykończeniu. Ale patrząc na cenę, nie jest najgorzej,
więc warto się skusić.
Marka
Le Café de Beauté bardzo przypadła mi do gustu. Chętnie poznam inne ich
kosmetyki. Jeśli macie swoich ulubieńców wśród produktów tej marki, to dajcie
znać w komentarz, chętnie je przetestuję.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza