Ochrona przeciwsłoneczna
jest niezbędna w ciągu całego roku i wszystkim osobom. Ale kobiety w ciąży są
szczególnie narażone na powstawanie pigmentacji i poparzeń słonecznych. Do tego
dochodzi fakt, że nie wszystkie składniki używane do produkcji kremów z filtrem
są bezpieczne dla kobiet w ciąży ( dokładniej o tym napiszę na blogu za
tydzień). Po długich poszukiwaniach wybrałam dwa kosmetyki o których chcę Wam
dziś opowiedzieć. Są to kosmetyki dla dzieci, a raczej niemowląt. Moje założenie jest takie, że skoro kosmetyk jest bezpieczny dla takiego kilkumiesięcznego maluszka, to dla kobiety w ciąży też okaże się idealny.
Bioderma
Photoderm Kid Spf 50+.
Ochronna pianka dla
dzieci ma filtr Spf 50+ oraz UVA 39. Warto o tym pamiętać, bo nie każdy filtr
gwarantuje ochronę przeciw promieniowaniu UVA. Kosmetyk jest odpowiedni dla
dzieci powyżej 12 miesiąca, odpowiedni dla skóry twarzy i ciała oraz dla skóry
wrażliwej na słońce. Jest oparty o filtry chemiczne, ale tu akurat są zastosowane
takie składniki (pogrubione), które nie przenikają oraz są bezpieczne dla
dzieci, a tym bardziej dla dorosłych.
Skład:
AQUA/WATER/EAU, DICAPRYLYL
CARBONATE, METHYLENE BIS-BENZOTRIAZOLYL
TETRAMETHYLBUTYLPHENOL [NANO], DIISOPROPYL SEBACATE, BUTANE, BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE, ETHYLHEXYL TRIAZONE, PROPANE, GLYCERIN,
DECYL GLUCOSIDE, METHYLPROPANEDIOL, C20-22 A L K Y L P H O S P H A T E , E T H
Y L H E X Y L METHOXYCRYLENE, C20-22 ALCOHOLS, PENTYLENE GLYCOL,
MICROCRYSTALLINE CELLULOSE, ISOBUTANE, DISODIUM EDTA, 1,2-HEXANEDIOL, CAPRYLYL
GLYCOL, MANNITOL, XYLITOL, PROPYLENE GLYCOL, CELLULOSE GUM, CITRIC ACID, SODIUM
HYDROXIDE, RHAMNOSE, XANTHAN GUM, ECTOIN, TOCOPHEROL, F R U C T O O L I G O S A
C C H A R I D E S , CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, LAMINARIA OCHROLEUCA EXTRACT.
[BI 710]
Kosmetyk jest
fotostabilny i wodoodporny, co dla mnie jest plusem, ponieważ nie ma konieczności
ciągłego dokładania kosmetyku. Ma składniki, które chronią nasze DNA przed
uszkodzeniem, w co mało wierzę, ale może coś w tym jest. Pianka bardzo łatwo
się aplikuje i rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania, nie brudzi ubrań,
a skóra po jej użyciu nie jest lepka.
Pianka była ze mną
podczas nie jednego plażowania, i skóra naprawdę była bardzo dobrze chroniona.
Co ważne, kosmetyk nie zapchał mnie, a to często mi się zdarza podczas używania
filtrów. Kosmetyk faktycznie ma bardzo lekką konsystencję, więc chętnie
nakładałam go także na twarz. Delikatny neutralny zapach jest kolejnym plusem.
Nic innego mi nie pozostaje, tylko polecić Wam ten kosmetyk.
Baby
Dermedic 50 Sunbella.
Krem ochronny z Spf 50,
podobno także chroni przed UVA, ale konkretnej wartości producent nie podał.
Jest odpowiedni dla niemowląt od 1 miesiąca życia i jest przeznaczony dla
ochrony twarzy. Kosmetyk jest oparty na filtrach mineralnych, oraz w składzie
ma składnik aktywny Aqua-proVita D3, który jest prekursorem witaminy
D3 oraz jak kosmetyk powyżej ma składniki chroniące nasze DNA.
Skład:
Aqua, Zinc Oxide(nano), Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl
Isostearate, Polyhydroxystearic Acid, Titanium
Dioxide (nano), Alumina, Stearic Acid,Cyclomethicone, Glycerin, Sorbitan
Oleate, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate, Betaine, Isopropyl Palmitate, Olea
Europaea Frurt Oil, C 12-15 Alkyl Benzoate, Cera Microcristallina, Lanolin,
Butyrospermum Parkii Butter, Sodium Chloride, Hydrogenated Castor Oil, Linum
Usitatissimum Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Bisabolol, Parfum, Dehydroacetic
Acid, Benzyl Alcohol.
Krem ochronny ma bardzo
przyjemny delikatny zapach, gęstą konsystencję, przez co dość opornie
rozprowadza się na skórze. Najlepiej nakładać naprawdę cienką warstwę, bo wtedy
krem ładnie się wchłania i nadaje się pod makijaż. Zdaję sobie sprawę, ze w
takim przypadku jego skuteczność się obniża, ale jeśli nasz podkład także ma
ochronę, a my mamy zamiar tylko przejść się do sklepu czy jedziemy do pracy, to
tej ochrony nam wystarczy. Grubsza warstwa jest niezbędna na plaży oraz podczas
długich spacerów.
Kosmetyk Dermedic
niestety pozostawia lepką warstwę, dość zauważalnie bieli twarz oraz potrafi
zapchać. Gdy używałam go codziennie solo w większych ilościach, to moja cera
była bardzo niezadowolona. Pojawiły się zaskórniki, a ja cały czas czułam, że
moja cera poci się pod tym kremem. Dlatego właśnie co raz chętniej nakładam
ochronną piankę z Bioderma także na twarz. Krem z Dermedic nałożony naprawdę
cienką warstwą jako tako nadawał się pod makijaż, bo krem absolutnie nie matowi
skóry i jest dość tłusty. Z drugiej strony, jest dedykowany dzieciom, więc
chyba nie mam prawa wymagać od niego, by nie bielił i nadawał się pod makijaż.
Mimo dobrego składu nie
mogę go polecić, bo nie jest to ideał, po który sięgnę ponownie. Dobry krem z
filtrem 50 dla cery tłustej jest ciągle poszukiwany.
Jak
dbacie o swoją skórę latem? Czy wiecie, że aby osiągnąć obiecywany przez
producenta efekt ochronny należy nałożyć na każdy centymetr kwadratowy skóry
ok. 2mg kosmetyku? Czyli dwa kieliszki do wódki na całe ciało?
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza