Od momentu decyzji o zawieszeniu mojego starego bloga a założeniem nowego
minęło dwa miesiące. Był to czas bardzo bogaty w wydarzenia, ważne spotkania i
decyzje. Chcę podzielić się z Wami tymi najważniejszymi doświadczeniami i
emocjami, które towarzyszyły mi przy tworzeniu nowego bloga.
Konferencja Meet Beauty.
O tym wydarzeniu szerzej pisałam wczoraj (klik). Jedynie powiem, że dzięki
konferencji poznałam kilka ciekawych blogów, pełnych kobiecości, inspirujących
treści i naturalnej pielęgnacji. Moja lista czytelnicza się poszerzyła, ale co
ważniejsze, poznałam cudowne kobiety, a znajomości i przyjaźnie są
najcenniejszym skarbem, jaki wywiozłam z konferencji!
Koncert Linkin Park w Krakowie.
Na to wydarzenie czekałam 12 lat. Cały czas coś stało na przeszkodzie i nie
mogłam pojechać na koncert mojego ulubionego zespołu. Nie skłamię, jeśli
powiem, że do tej pory jestem pod wrażeniem i pełna emocji i ciągle wspominam
moje przeżycia podczas show. Dźwięk był na najwyższym poziomie. Wokalista
śpiewa na żywo równie dobrze jak na nagraniach studyjnych. Śmiało mogę twierdzić,
że Linkin Park tworzy muzykę światowego poziomu, bo to jak oni dają z siebie
wszystko na scenie jest nie do opisania. Zespół sam ma frajdę ze swojej muzyki,
całego show i tego co się dzieję na trybunach i płycie!
Uświadomiłam też sobie, jak ważne jest spełnianie marzeń. Że te emocje są
bezcenne, że żadne materialne dobra nie dorównują podróżom marzeń, koncertom,
spotkaniom. Koncert Linkin Park zainspirował mnie do realizacji moich pragnień,
więc konsekwentnie działam w kierunku kolejnego spełnionego marzenia. Mam
nadzieję, że moje nieco zagmatwane przemyślenia kogoś z Was zachęcą do
działania i dążenia do celu.
Sesja zdjęciowa.
Moja pierwsza sesja zdjęciowa (ślubna się nie liczy, bo nic nie było po
mojej myśli) odbyła się na początku czerwca w uroczej cukierni Bą Bą w
Bydgoszczy. Fotografem była mega utalentowana Marta (jej fanpage). Świetnie wyczuła mój
nastrój i potrafiła z taką dokładnością przedstawić go na zdięciach. Sądzę, że
taka sesja zdjęciowa jest wskazana każdej kobiecie, bo patrząc na swoje zdjęcia
moje poczucie własnej wartości wyrosło o 100%. W dobie Instagramu i
dopieszczonych w Photoshopie zdjęć łatwo nabawić się kompleksów. Zaczynasz
myśleć, że jesteś gorsza, że te wszystkie kobiety są ładniejsze od Ciebie . A
to nieprawda! Każda z nas ma coś od modelki i każda z nas może zachwycać sobą
innych. To tylko kwestia odpowiedniego ujęcia. Może warto wymyślić coś w
rodzaju „terapii sesją zdjęciową”? Warto powtarzać co jakiś czas w celu
utrzymania stałego efektu ;)
Festival Food Tracków.
Może to wydarzenie nie jest jakieś szczególnie patetyczne i zmieniające
światopogląd, ale z gastronomicznego punktu widzenia dość odkrywcze. Uwielbiam
street food, więc musiałam się wybrać na taki festiwal. Byłam nieco rozczarowana
faktem, że połowa food tracków serwowała burgery, które szczególnie nie różniły
się między sobą. Nie mniej jednak udało mi się znaleść dla siebie coś nowego.
Mój wybór padł na grilowane kanapki El Cubanos z pieczonym mięsem i warzywami.
Ostre wyraziste smaki i idealna kompozycja składników – niebo w gębie! Mocno
polecam, jeśli traficie na ten food track
podczas festiwalu w waszym mieście.
Także wciągu tych miesięcy były pomniejsze wyjazdy, spotkania czy wypady do
kina i restauracji. Staram się aktywnie spędzać czas wolny, więc napewno będę
się z Wami dzielić tymi najciekawszymi wydarzeniami z życia.
Mieszkając w Bydgoszczy zauważyłam, że miejscowi niechętnie wychodzą na
miasto. Jak myślicie, z czym to jest związane? Też macie podobne spostrzeżenia
czy Wasze miasta tętnią życiem przez całą dobę?
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza